Zapraszamy

JoKeR

Interesuje sie psami. Mam na ich punkcie bzika Shocked

Nawet mam własne forum o psach. W podpisie bannerek, a najlepsze jest, to że Maćka mi w tym pomaga. Zgodziła się moderowac pare forów Smile

PzDr JoK.

kwiatkowa

Tak Maćka ma ogromne serce. Moja córka /13 lat / też bardzo lubi psy.Właśnie mnie męczy o pieska ale ja zakochana jestem w yorkach Smile

irena

Ja miałam świetną rodwajlerę-niestety za późno ją operowali i odeszła.Byłam wtedy w 7 miesiącu ciąży-nikt nie uwierzy jak za nią tęsknię

JoKeR

@kwiatkowa
Yorki niepotrafią się nauczyć załatwiać na dworze, trzeba duuużo pracy w to włożyć. Moja znajoma ma yorka Wink

@irena
Ja wierze i wiem co czujesz...
Mi zabili psa Sad

Bezrobotny

Ja mam dwa,Owczarka Niemieckiego i kundelkę.Baaaaardzo je kocham Razz

kwiatkowa

heh, a ja nadal męczę Kwiatkową w Sprawie Psa Smile

Ale ona chce tylko Yorka...
A mi się podoba np. White West Terrier, lub takie małe Shit-Shu Smile

Alize

Maćka

Alize

uuu Szkoda, że tak późno...no nic Na pewno kiedyś Znajdę wymarzonego Psa-który dopasuje się Kwiatkowej Very Happy

Maćka

Alize zaglądaj tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

Największy jak narazie portal i forum adopcyjne. Dałam Ci bezpośredni link do działu "psy do adopcji". Jeżeli spodoba się Wam jakiś z innego miasta to się nie martwcie, wolontariusze już coś wymyslą z tym fantem Wink

marike

ja po śmierci naszego Alexa nie mogłam długo zdecydowac sie na psa . jednak od wakacji mamy nowego członka rodziny . wzieliśmy najbrudniejszego i najbardziej zabiedzonego psa ze schroniska i nie żałujemy Wink

odwdzięczył sie nam wielką miłością . ma problem z łapami , bo miał połamane - powoli wraca do formy . to Ramzesik [link widoczny dla zalogowanych]

marike

Maćka poradź co zrobić . Mamy psa , huskiego . Jak pisałam wczesniej wzieliśmy go ze schroniska ( sierpień 2007 ) Pies ma ok 3 lata . Znaleziono go potrąconego przez samochód przy autostradzie . Odbierał go ze mna mój brat , któremu pies wpadł w oko Wink

psu mój brat chyba też . Brat ma dom z wielkim ogrodzonym ogrodem . Czesto tam chodze z psem żeby sie wybiegał . Ostatnio jednak Ramzes nie chce z tamtąd wracać . Kilka razy został tam na noc i nie przeszkadzało mu spanie w budzie na podwórku . Brat mi zaproponował że po prostu moge go tam zostawić na stałe . Brat mieszka tylko kilometr ode mnie . Tyle jednak teraz sie mówi o tym że zmiana własciciela niekożystnie wpływa na psychike psa że nie wiem co robić . Bardzo kochamy Ramza i cieżko by nam było sie z nim rozstać . Zrobił sie prawie cały biały , puchaty i szaleje na śniegu to az żal go z tamtąd zabierac bo wydaje sie taki szczęsliwy ... no i z drugiej strony dzieci ... co robić ?

Dorota_45

Mieszka z nami Zoja (owczarek "prawie" szkocki) pozwolicie, że ja przedstawię:

kwiatkowa

Dorotko pies jest prześliczny Shocked

marike

Dorcia cudny piesio :hamster_beautiful:

Dorota_45

Skoro Zoja tak się podoba, to proszę oto jeszcze je parę fotek

tu ze swoim przyjacielem Gustawem

A tu z przyjaciółką Kotą